wtorek, 5 lutego 2013

Kilka słów wstępu

Już od kilku lat nosiłam się z zamiarem stworzenia bloga kulinarnego. Kiedy rozpoczęłam studia na kierunku dietetyka nie byłam pewna swojego wyboru, chociaż od dawna już gotowałam, fotografowałam, smakowałam. Teraz mam pewność, że wybrałam dobrze. Będę mogła połączyć pracę z pasją.

W kuchni odprężam się, stres spływa ze mnie (jak po kaczce ;)). Robię mnóstwo rzeczy na raz, dlatego po moim pobycie w kuchni widać wiele śladów walki. Nie zawsze wszystkim smakują moje potrawy, jednak o gustach się nie dyskutuje.

Postaram się, aby wszystkie umieszczane przeze mnie przepisy były zdrowe (o ile np. słodkie wypieki mogą być zdrowe). W końcu to, co jemy wpływa w dużej mierze na nasze zdrowie!*

Życzę smacznego. :)
 

 



 * malutka uwaga... Moją wadą/zaletą jest nietrzymanie się przepisów ani gramówek. Większość potraw robię "na oko". Nie wiem, czy to dobrze, czy to źle. Taka już jestem. W związku z tym jeżeli nie będziecie się zgadzać z moimi proporcjami po prostu je zmieńcie. Natomiast w sprawie doprawiania... Nie używam za dużo soli i zachęcam Was żebyście również odstawili tę przyprawę na bok (ten temat na pewno jeszcze się przewinie na moim blogu). Tym razem to już chyba wszystko. ;)

3 komentarze:

  1. powodzenia w prowadzeniu bloga:) mam nadzieję, że dzięki niemu odkryję arkana zdrowego i smacznego jedzenia;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli w zdaniu "Moją wadą/zaletą jest nietrzymanie się przepisów ani gramówek" należy niepotrzebne skreślić to zdecydowanie skreślam wadą:P Masz niesamowite wyczucie z tym "na oko", a to ogromna zaleta! :) Również życzę Ci powodzenia i coraz ciekawszych pomysłów w kuchni :) :*

    OdpowiedzUsuń
  3. wow jestes moim mistrzem:)

    OdpowiedzUsuń